Stojąc twarzą w twarz ze światową pandemią, musimy przestrzegać nie tylko podstawowych zasad higieny, ale i zaostrzonych procedur.
Jest to obowiązkowe i nie podlega żadnym dyskusjom, jeżeli celem nadrzędnym jest powstrzymanie rozpstrzestrzeniania się COVID-19 (zapalenia płuc spowodowanego koronawirusem SARS-CoV-2).
Co wiemy o koronawirusie?
Opierając się na wiedzy społeczeństw, które wcześniej niż Polska zetknęły się z wirusem, wiemy, że możemy być pozytywni, nie zdając sobie z tego sprawy, a przemieszczając się narażamy inne osoby na zakażenie.
Koronawirus nie powoduje przeziębienia z katarem lub mokrym kaszlem,- kaszel jest suchy i mogą wystąpić problemy z oddychaniem. Mając takie objawy, zgłaszamy się do najbliższej placówkii epidemiologicznej.
Jak chronić organizm przed koronawirusem?
– przestrzegamy higieny i budujemy odporność
Myjemy ręce w gorącej wodzie przez minimum 20-30 sek, tak często, jak tylko jest to możliwe.
Ograniczamy kontakty personalne do niezbędnego minimum. Pozostanie w izolacji jest niestety najskuteczniejszą metodą na przerwanie zakaźnego łańcucha. Przebywając w otoczeniu innych osób, zachowujemy minimalny dystans 2 metrów.
Kiedy wracamy z dużych skupisk ludzkich, ubrania pierzemy. A tych, których na bieżąco nie możemy odświeżyć, wystawiamy na działanie promieni słonecznych, promieniowanie wykona za nasz „czarną robotę”. Cząsteczki wirusa mogą żyć zagnieżdżone w ubraniach i tkaninach przez około 6 do 12 godzin: normalne detergenty mogą go usunąć.
Odkażamy powierzchnie, z którymi najczęściej stykamy się i do których mają dostęp także inne osoby, takie jak telefon komórkowy, klawiatura czy kierownica w samochodzie. Oprócz podstawowej dezynfekcji z użyciem spirytusu lub płynów antybakteryjnych, można użyć dodatkowo mieszanki antybakteryjne, które możemy wykonać sami.
Mając jeszcze możliwość zakupu żeli antybakteryjnych czy płynów dezynfekujących, zróbmy to, ale pamiętajmy też o innych, nie musimy mieć w domu magazynu środków dezynfekcyjnych.
Dezynfekując, używajmy minimum 70% roztwór etanolu. Alkohol o takim stężeniu przedostanie się do wnętrza komórki i wywoła trwałe uszkodzenie białek wewnątrz bakterii bądź wirusa.
Dodanie do środka dezynfekującego kilku kropli olejku lawendowego, czy silnie antybakteryjnych: olejku goździkowego lub oregano, poprawi nieco uporczywy zapach środków dezynfekujących i wzmocni odkażający efekt.
W sytuacji, kiedy gotowe płyny dezynfekujące są już niedostępne , możemy je zastąpić mieszanką spirytusu, wody i np. olejku tea tree, w proporcjach: 85 ml.spirytusu i 15 ml.wody. Tak przygotowaną miksturę rozpylamy z buteleczki zaopatrzonej w atomizer.
Pijemy dużo, pomagamy w ten sposób
organizmowi w usuwaniu toksyn!
- Często spożywajmy dużo gorących, wzmacniających płynów, np. bulionów warzywnych, ale nie zapominajmy tez o zwykłej wodzie, to bardzo ważne!.
- Korzystamy ze słońca, o ile mamy taką możliwość! – gdyż promieniowanie UVB (290-315 nm) wywołuje procesy powstawania endogennej witaminy D3 w skórze. Witamina D zwiększa produkcję przeciwzapalnych cytokin wytwarzanych przez komórki immunologiczne, które mają działanie silnie przeciwzapalne. Zapewnienie właściwego poziomu tej witaminy wspiera prawidłowe funkcjonowanie układu odpornościowego.
- Dostarczamy organizmowi duże ilości witaminy C, w postaci naturalnej, jedząc cytrusy, kiwi, paprykę, brokuły. Jeśli decydujemy się na formułę suplementacyjną, dobrze jest pamiętać o wysokiej dawce 1000 mg/dziennie (większa może wywoływać u niektórych osób działania niepożądane, takie jak biegunkę).
- Uzupełnijmy nasze posiłki w zdrowe, nieprzetworzone produkty żywnościowe, aby nie obniżać możliwości organizmu przez dodatkową walkę z obciążeniami, wynikającymi z zawartych w żywności pestycydów i konserwantów.
- W diecie, która ma wspomagać i wzmacniać organizm nie powinno zabraknąć produktów, będących witaminowymi bombami. Produkty Superfood są naturalne i pełnowartościowe, oraz odgrywają bardzo ważną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu naszego organizmu. Zaliczamy do nich awokado, dynię, jarmuż, miód, kaszę jaglaną, orzechy włoskie, brazylijskie i siemię lniane.
- #Zostajemy w domu, i rozmawiamy ze sobą, otwierając się na wsparcie ze strony bliskich nam osób.
- Stosujemy maseczki ochronne, szczególnie, jeśli nie czujemy się zdrowi. Muszą o tym pamiętać mamy karmiące, żeby nie przenosić infekcji na swoje dzieci, a także osoby pomagające seniorom. Maseczkę ochronną możemy wykonać sami w domu.
- Rozmawiamy przez telefon, bo czasem to druga osoba może zauważyć coś istotnego, czego my nie jesteśmy w stanie ocenić, bo tkwimy w centrum sytuacji.
- Dbamy o swój sen, który zapewnia naszym organom regenerację. Dzięki 7-8 godzinnemu snu, biologiczny zegar działa prawidłowo, a neuroprzekaźniki takie jak układ serotoninowy czy melatoninowy, mają większe szanse na wyregulowanie. Destabilizacja rytmu okołodobowego, jest jedną z głównych przyczyn różnych dolegliwości zdrowotnych, w tym osłabienia układu immunologicznego.