Kombinezon, nie jest tylko wygodnym kobiecym ubraniem, to przesłanie, które chcemy przekazać otoczeniu za pośrednictwem stroju.
Jego historia nieodłącznie kojarzy się z równouprawnieniem płci, zrównaniem sił męskiej z żeńską. Symbolizuje deklarację, że stajemy ponad ideą konsumpcjonizmu i nie podążamy za trendami.
Historia kombinezonu – od fabryki po salony
Kombinezon na swojej drodze na stroju wyjściowego, przeszedł potężną metamorfozę. Przodkiem kombinezonu był boiler suit, szyty z ciężkiego płótna, o luźnej formie.
W początkach wieku XX był męskim strojem roboczym.
Podczas I wojny światowej, kiedy mężczyźni byli wcielani do armii, kobiety przejęły ich funkcje, pracowały w warsztatach rzemieślniczych i w fabrykach, wybierając dostosowane do okoliczności, wygodne i swobodne dla ruchów ubranie. Doceniły funkcjonalność kombinezonu, który potem-w okresie międzywojennym ewoluował do stroju sportowego, szytego głównie z dżerseju.
W czasie II wojny światowej nosiły go Amerykanki służące w armii.
Coco Chanel umieściła kombinezon wraz z małą czarną w swoich kolekcjach na czołowym miejscu, i wyzwoliła kobiety z usztywniających gorsetów i krępujących krynolin.
W czasach rock&roll kombinezon królował wraz z Elvisem Presleyem jako popularny strój sceniczny.
W latach 80-tych otrzymał podwyższone poduszkami ramiona, a w kolejnej dekadzie doszywano mu pagony. Fani zespołów The Rolling Stones i Queen na pewno pamiętają swoich idoli, występujących na scenie w efektownych, obcisłych i prowokujących kombinezonach.
Kombinezon zawsze modny
Kombinezony to jedne z najmodniejszych elementów garderoby, są obecne na wybiegach wszystkich czołowych projektantów mody.
Wspaniale modelują sylwetkę, a dzięki swojej uniwersalności, można je nosić zarówno od święta, jak i na co dzień.
Różnorodność fasonów i krojów pozwala na stworzenie stylowych stylizacji. Właściwie dobrany do sylwetki, jako strój wizytowy, tworzy komfortową alternatywę dla sukienek. Najbardziej uniwersalny krój, pasujący do każdej figury, to model ze spodniami typu cygaretki, który podkreśli i optycznie wydłuży nogi, nawet jeśli go zestawimy z butami na niewysokim słupku. W wersji koronkowej i ze szpilkami, będą numerem jeden wieczorowej elegancji.
Z powodzeniem zastępują sukienki maxi, szorty i T-shirty, a nawet koszule czy wieczorowe sukienki. Najlepiej prezentują się na sylwetce typu klepsydra, ale panie o innym kształcie figury, też odnajdą swój model.
Eko-kombinezon
Lniane, lycocellowe czy z bawełny pochodzącej z recyklingu, kombinezony są trafioną odpowiedzią na koncepcję zrównoważonego przemysłu odzieżowego.
Kombinezony uszyte z włókna circulose, do produkcji których, wykorzystywane są zużyte ubrania, wpisują się w ekologiczny trend. System recyklingu bawełny z circulose nie obciąża środowiska, zużywa mniej wody i substancji chemicznych, oraz emituje mniej CO2 do atmosfery.
Płócienny kombinezon założymy na eko-wesele w plenerze, wykorzystujące rustykalne elementy krajobrazu. W połączeniu z naturalnym makijażem ślubnym, doda pannie młodej dziewczęcości i wigoru.
Wybierając kombinezon jako ślubny strój, możemy bez problemu pojechać rowerem do kościoła i zademonstrować swój eko-pozytywny styl życia.
Kombinezon na letni ślub
Posłuży jako wygodna odzież w podróży poślubnej, na przykład do słonecznych Włoch. Modne kombinezony z wiskozowych materiałów, o botanicznych wzorach założymy na nadmorską promenadę, i na weselne party w tropikalnym stylu.
Kombinezon na wesele i do pracy
Panny młode, które odrzucają wraz z suknią ślubną idee tradycjonalizmu, chętnie sięgają po kombinezony, które zapewnią oryginalność ślubnej kreacji. Świetnie wpiszą się zarówno w miejski, industrialny plener ślubnych zdjęć, jak i w reportaż ślubny z boho klimatem.
Zakup kombinezonu nie jest wydatkiem, który zrujnuje naszą kieszeń, w niemal każdej sieciówce znajdziemy duży wybór modeli.
W połączeniu z marynarką oraz minimalistycznymi dodatkami, może być dress kodem, łączącym elegancję i stonowany luz.
A kiedy nasz temperament mówi hola, chcę zaszaleć, podkreślmy to, zakładając czerwony kombinezon i szpilki, z dodatkiem kropli niszowych perfum, a wszystko na cześć wiosny – w końcu czerwień to kolor tego sezonu.
