prawidłowa dieta dla biegaczy
Fot. Piqsels

Dobry wynik zależy nie tylko od treningu. Aby poprawić szybkość i wydajność, musimy również wziąć  pod uwagę to, co jemy.

Prawidłowo zbilansowana dieta jest nie tylko ważna w codziennym życiu, wzmacnianiu odporności czy redukcji otyłości, buduje siłę organizmu i jego moce przerobowe.

Bez odpowiedniej dawki energetycznej, pobiegniesz, ale potem skutki tego mogą być opłakane.

Właściwie dobrana dieta  i spożywanie posiłków w określonym czasie mogą znacznie zwiększyć wydajność biegania. Ponadto zmniejszamy skutki nadmiernego obciążenia i ryzyka chorób.

Dzięki tym dietetycznym patentom twoje ciało dostanie wszystko, czego potrzebuje, a ty poprawisz zdrowie i wyniki w bieganiu.

 

Parki otwarte,  biegamy

Epiedmia koronawirusa i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa, zatrzymały nas w domach. Co aktywniejsi korzystali z licznie organizowanych zajęć online, które były jedyną możliwością utrzymania dobrej kondycji fizycznej.

Na szczęście mamy to za sobą, a wiosenna pogoda, zachęca do aktywności fizycznej. Fitness-cluby nadal pozostają zamknięte, pozostaje nordic-walking, jogging albo bieganie.

Zatem przygotujmy nasz organizm na wysiłek fizyczny dzięki diecie dostosowanej do tego typu aktywności.

 

Dziennik żywieniowy

Trzeba założyć, bez dwóch zdań i notować każdy zjedzony przez nas posiłek. Okazuje się bowiem, że spożywamy za dużo kalorii w postaci batonów energetycznych i napojów wzbogaconych w składniki odżywcze.

Owoce, warzywa, produkty pełnoziarniste, chude mięso, SuperFoods – są zdecydowanie lepsze niż produkty wzbogacone.

 

Zasada nr 1: Lepsze to, co wyrosło w ogrodzie

Oczywiście, batony proteinowe i soki wzbogacone wapniem wydają się być wygodnym sposobem przyjmowania wszystkich składników odżywczych, których każdy biegacz potrzebuje codziennie.

Długi okres ważności zwykle wskazuje na wyższy stopień przetworzenia, to znaczy prawdziwa wartość odżywcza produktu jest ograniczona do minimum.

Sprawdzamy etykiety, które powiedzą nam, co produkt w sobie zawiera.

Zapominamy o wyczerpujących dietach i jemy, jak nasi dziadkowie.

Przemysł spożywczy nie stoi w miejscu – w rezultacie półki sklepowe są wypełnione czymś, czego nasze babcie nawet nie uznałaby za jedzenie.

My to akceptujemy, ale nasze ciało – niekoniecznie. Im więcej składników, tym bardziej posiłek jest nasfaszerowany konserwantami, słodzikami, zagęszczaczami, aromatami i innymi sztucznymi (niepotrzebnymi dla organizmu) substancjami.

 

Zasada nr 2 Żywność powinna być kolorowa

Próbujemy wypełnić talerz produktami w co najmniej 4 różnych (lepiej – jasnych) kolorach.

Po pierwsze mają to być świeże warzywa i owoce a po drugie- różnobarwność na talerzu pomaga zaspokoić głód jednym spojrzeniem na jedzenie. Tak działają kolory na nasz mózg i na odczucia.

Ponadto spożywanie warzyw o różnych kolorach gwarantuje równomierne spożycie wszystkich niezbędnych składników odżywczych .

 

Zasada nr 3 Jemy bez pośpiechu

Mózg potrzebuje około 20 minut by przyswoić informacje na temat tego, co zjedliśmy i wysłanie odpowiedniego sygnału do żołądka. Im wolniej jemy tym szybciej najadamy się.

 

Zasada nr 4   Im ciemniejszy chleb

tym więcej korzyści

Z punktu widzenia procesów metabolicznych naszego ciała, biała rafinowana mąka niewiele różni się od czystego cukru. Nic więc dziwnego, że liczne badania potwierdziły zalety brązowego chleba: ci, którzy jedzą głównie produkty z pełnego ziarna, żyją dłużej i chorują mniej.

 

Zasada nr 5 . Tłuszcz tłuszczowi nierówny

Smażone ciasta i frytki to jedno, ale tłuste ryby (makrela, łosoś, anchois) to cos innego.

Szkodliwy jest tłuszcz (FAT) a przydatny – olej (OIL).

jak powinien wyglądać posiłek biegacza
Fot. Pixabay

Czego nie należy robić, jeśli chcemy biegać

i mieć dobre wyniki?

  • Nie jemy fast-foodów w dni treningowe, a najlepiej w ogóle. Nie „tankujemy” w tym samym miejscu co samochód , sieci z fast foodami omijamy szerokim łukiem.
  • Nie podjadamy słodyczy i nie spożywamy słodkich napojów. Cukry mogą pomóc, ale tylko wtedy kiedy wybierzemy dobry rodzaj węglowodanów. Słodkie przyjemności jemy dwa razy w tygodniu jako deser, a nie jako główny posiłek;
  • Unikamy napojów kolorowych i zastępujemy je swoją ulubioną wodą. Wodę zabieramy ze sobą do pracy, szkoły, na trening. Niech zawsze nam towarzyszy.
  • Dbamy o urozmaiconą dietę. Weryfikujemy, czy zawiera ona potrzebne witaminy i minerały;
  • Jemy mało, za to często.
  • Nie pijemy alkoholu. Alkohol powoduje zwiększone wytwarzanie kortyzolu (hormon nadnerczy), który osłabia i niszczy mięśnie, zmniejsza się też wydolność organizmu i zaburza orientację.

To złote zasady, które pomogą w osiągnięciu dobrych wyników,  bez zbędnych centymetrów w pasie i obciążeń dla kolan.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here