Zima za nami, zrzucamy nadmiar odzieży, ciepło wiosny muska naszą skórę. Przyroda się odradza w sezonowym cyklu, a my wraz z nią – jesteśmy jej częścią i też potrzebujemy odnowy.
Wzmacniamy się i poświęcamy więcej czasu na nasz wygląd zewnętrzny, wyciągając z zakamarków lekką odzież, stosując naturalny makijaż i słoneczne kolory manicure. Zastanawiamy się nie tylko, co jest w tym sezonie modne, czy czerwone kuloty czy czarny kombinezon, a może botaniczne motywy, ale jak będziemy w nich wyglądać.
Przywróćmy świeżość skórze i zadbajmy o jej rozświetlenie – a wszystko, co założymy będzie na nas wyglądać dobrze. Ale najpierw trochę pracy dla skóry, codzienna pielęgnacja i odrobina uwagi szybko przyniosą długotrwałe efekty.
Przygotuj się na słoneczne kąpiele
Przyglądamy się skórze, bladej, wysuszonej niedoborem wody i nadmiarem ciepła w sezonie grzewczym. Pora uwolnić ją od zbędnego makijażu, usunąć zbędny naskórek peelingiem i odżywić kremem.
Skóra całego ciała potrzebuje przygotować się na czas słonecznych kąpieli. Żelazna reguła, najpierw złuszczamy, potem odżywiamy – substancja odżywcza ma wówczas szansę na głębszą penetrację.
Peelingi do ciała możemy wykonać w domu sami, w kuchennych szafkach znajdziemy wszystkie potrzebne składniki do wykonania kosmetyków DIY, peeling jest najprostszy z nich.
Wystarczy sól morska, lub cukier, kawa a już mamy potrzebną bazę, dodajemy olej kokosowy lub oliwę z oliwek, kilka kropel olejku aromaterapeutycznego (np. pomarańczowego) i mamy gotowy peeling do ciała.
Czas na odżywianie – mleczko, balsam czy masło do ciała?
Jaka jest różnica?
W porównaniu do balsamów czy mleczek, działanie masła do ciała odczujemy zdecydowanie szybciej, a poprawę odczuwanego komfortu skóry można zauważyć już po pierwszej aplikacji produktu. Efekty te szczególnie wyraźne odbierze silnie wysuszona i podrażniona skóra.
Jakie są wady? Masło, w przeciwieństwie do lżejszych kosmetyków, po zastosowaniu nie wchłonie się od razu, lecz pozostanie na skórze w postaci aktywnie działającego filmu – to on zapewni aktywną regenerację nawet przez kilkanaście godzin od momentu rozprowadzenia go na ciele.
Najlżejszą konsystencję o cechach nawilżających mają mleczka do ciała. Mleczko można stosować codziennie, nie obciąża skóry, ale trzeba liczyć się z tym, że efekt regeneracji osiągniemy wolniej niż w przypadku balsamu – produktu o konsystencji pośredniej między mleczkiem a masłem.
Jak stosować masło do ciała?
Ze względu na bogaty skład, masło najlepiej stosować nakładając je na noc, po odprężającej kąpieli lub prysznicu. Aby uniknąć tłustych plam na piżamie, najlepiej jest odczekać kilka minut, zanim produkt całkowicie się wchłonie.
Masła o gęstej konsystencji z dodatkiem masła shea, warto stosować szczególnie w okresie jesienno-zimowym, gdy skóra jest wyjątkowo narażona na wysuszenie.
Sprawdzają się wtedy masła o cięższej nucie zapachowej, z dodatkami korzennymi lub z czekoladą. Wiosną będziemy potrzebować lżejszych rytuałów, i lżejszych zapachów, dlatego też balsamy i mleczka lepiej współgrają z wysoką temperaturą otoczenia.
Masła, mleczka i balsamy do ciała
możemy wykonać w domu sami
Kosmetyki DIY są pełnowartościowymi produktami dla naszej skóry, których wykonanie nie wymaga posiadania wiedzy kosmetycznej. Internet jest bogatym źródłem informacji i receptur na temat kosmetyków DIY.
Każdy krem czy inne smarowidła do ciała składają się z fazy wodnej i fazy tłuszczowej, które łączymy za pomocą emulgatorów.
Emulgatory możemy kupić w sklepach specjalizujących się w sprzedaży składników kosmetycznych do samodzielnego wykonania.
Mieszanina wody i oleju z użyciem emulgatora jest emulsją i w zależności od zastosowanych proporcji otrzymujemy balsam, masło lub mleczko do ciała. Warto eksperymentować 🙂
