Ślub w zimie? Kiedy na dworze pada, a ołowiane chmury zlewają się z szarym i pustym krajobrazem ? jak pogodzić zimową, ciężką odzież z lekkością ceremonii ślubnej?
Ślub w sezonie zimowym czy to jest wyzwanie?
Organizacja wesela w sezonie zimowym nasuwa wiele pytań i wątpliwości.
Czy para młoda nie będzie marznąć? Jak dobrać oprawę ślubną, żeby ożywić monotonię otoczenia?
Paleta barw przy pierwszych skojarzeniach, przywodzi na myśl świąteczną czerwień i zieleń bożonarodzeniowych choinek, ale to nie wszystko.
Chociaż nie ma nic złego w klasycznej czerwieni i zieleni, ale jeśli szukamy czegoś mniej tradycyjnego, możemy sięgnąć po inne kolory, które doskonale będą korespondować z zimową scenerią.
Czy ślub w zimie nie wypadnie zbyt ponuro?
Jaka kolorystyka ożywi przyjęcie ślubne?
Są to niebieskie odcienie świeżego opadłego śniegu i krystalicznego, czystego zimowego nieba, lub burzowe szarości ponurych dni i zimowych zamieć. Jedno z nich jest pełne magii i lodu, a drugie jest bardziej nastrojowe i ziemskie.
I oczywiście można wykorzystać niezawodną biało-białą paletę, która przekształci ceremonię ślubną w nowoczesną zimową krainę czarów.
A co oferuje nam świąteczna czy walentynkowa czerwień? Całą gamę różnych odcieni czerwieni – od szkarłatnego do burgundowego – w kwiatach i na stołach.
Jeśli dobrze czujemy się w otoczeniu zieleni, to połączmy go z nie z czerwonym, ale z ostrą czernią, aby podkreślić ciemną stronę zimy. Dodajmy szyku dekorując kościół i salę weselną zielonymi gałązkami i szyszkami, będą wyglądać pięknie i szykownie.
Dobranie ciepłego oświetlenia i delikatnych świeczek atmosferę i sprawi, że wszyscy zapomną o zimnie na zewnątrz.
Pójdźmy też w kierunku stylu rustykalnego i zaczerpnijmy inspirację z elementów ruralnych, z prostoty wiejskich stodół, młynów, masywnych, dębowych stołów, a wszystko ozdobione akcentami zieleni.
Możemy również czerpać inspirację z ciepłych stodół i farm choinkowych, utrzymując prostotę dzięki rustykalnym neutralnym kolorom, takim jak beż i kość słoniowa.
Albo wybierzmy coś skrajnie innego, odważnego –złoto, miedź, metalik, dodajmy zimie blasku.
Czerń nie musi być ciemna i ponura, wręcz przeciwnie. Wygląda w sposób wyrafinowany w połączeniu ze złoconymi akcentami i jest uroczysty w połączeniu z akcentami wiecznie zielonego. Ekskluzywny i rustykalny – to może być idealna kombinacja sezonowa.
Połączenie bieli, niebieskiego i srebra, ślub w lodowej krainie, doda weselnemu przyjęciu szyku i elegancji oraz zimowego . Można dodać dekoracje sali weselnej w tym stylu popularnego glamour.
Czy Panna Młoda nie zmarznie? Jak dobrać suknię ślubną w zimie?
Wybór odpowiedniej sukni nie jest proste z założenia. Tym bardziej zimą, kiedy obawiamy się, że skutki kapryśnej aury, będą od razu widoczne na sukience.
Zastanawiamy się też, czy pozostawienie odkrytych ramion będzie dobrym posunięciem, czy nie zmarzniemy. Aby uniknąć problemu, że jesteśmy źle ubrane, dobieramy ciepłe bolerka , otulające etole i modne płaszcze.
Suknia w stylu boho w towarzystwie klasycznego płaszcza, do tego makijaż w zimowej, śliwkowej tonacji, zapewnią pannie młodej elegancję i szlachetność stylizacji.
Rękawy nie są kłopotliwe, mogą wspaniale współgrać z całością stroju weselnego, w sukni w stylu vintage są praktycznie obowiązkowe.
Nawet jeśli rękawy są zbyt oczywiste, sprawmy naszym wyborem, by były modne -od kunsztownie plisowanych długich rękawów w połyskującej jedwabnej wełnie po ich drukowaną odmianę.
Te ponadczasowe detale są na tyle awangardowe, że można je uznać za wyjątkowe, a jednocześnie nie musimy obawiać się, że nie wytrzymają próby czasu i będą niezgodne z tradycją.
Wersją dla nie poddających się zimowej aurze są suknie w stylu Couture . Inspirowane baletem suknie ślubne może nie są oczywistym wyborem na zimę, ale od zimna uchronią nas proste, przylegające do ciała rękawy.
Dla tych, co nie chcą iść w ślad za tradycją, innym wariantem stroju ślubnego są eleganckie spodnie lub kombinezony. Kobiece spodnie w połączeniu z superformalnym topem i buty na wysokiej szpilce, zapewnią że goście ślubni przez chwile wstrzymają oddech.
Czy drzewa otulone śniegiem nie są jedną z najpiękniejszych scenerii dla ślubnych zdjęć?